hmm -

awoorm

wszystko to moze fotki tez??

zeta

śliczna

dziękuje

Teleturek

ojej i jaka Ruda- Zeta sorry że przepraszam, ale wymiękasz przy tej rudzince Razz

postregiment

mowisz i masz:
[link widoczny dla zalogowanych]

zeta

o rajuśku!!!!!

postregiment

hihi
baw sie dobrze!

a jakbys potrzebowala wiecej to jestem na wielu forach foto wiec moge poszukac

dolar

Mistrz kuchni Dolar poleca: "Wiewiórka grillowana"

Wiewiórkę złapać i w sposób (nie)humanitarny pozbawić wszelkich odruchów życiowych przez solidne uderzenie młotkiem lub połamanie kręgosłupa. Martwą* elegancko oskórować i pozbawić zawartości jamy brzusznej oraz piersiowej. Uzyskane w ten sposób produkty mięsne nasolić i przyprawić (dobór przypraw zależny od upodobań, polecany jest majeranek oraz pieprz kajeński). Tak przygotowaną Wiewiórkę odstawiamy na 2 godziny, po czym podsmażamy na grillu. Serwować jako zagryzkę do dobrej wódki, tudzież tzw. "piwną fanaberię". Opcjonalną formą spożywania jest podanie Wiewiórek na obiad, najlepiej z ziemniakami i sałatką orzechową. Oczywiście jeśli planujemy podać owo danie na większej imprezie konieczne jest złapanie większej ilości tych milutkich stworzonek.

Życzymy Smacznego

* W opcji dla sadystów pomijamy zabijanie Wiewiórki aż do patroszenia i skórwania. Przestrzegamy, i ż zwierzak może ukąsić lub dotkliwie podrapać. Największym mankamentem jest "zmęczenie" mięsa przy nieuniknionej szarpaninie, co negatywnie wpływa na walory kulinarne.

Następny przepis w przygotowaniu, niestety chwilowo w okolicy wytrzebiłem Wiewiórki Twisted Evil

postregiment

jak to wytrzebilem?
tu nam sie jedna po slubicach krzata!

mlotkiem ja, mlotkiem!!! hyhy

zeta

piwną fanaberią moge być, ale żeby młotkiem Wink

awoorm

przychodzi wiewiora do lekarza, a lekarz idz pani do weterynarza:)

dolar

a pan weterynarz sugeruje podwójną dawkę Morbitalu Very Happy

awoorm

wiewiorka zazyla leki ale nie pomoglo...chuja jak nie bylo tak nie ma

Bad lieutenant

No dobra! teraz drżyjcie fundamenty Słubickiego (i Orunio Górnego) świadka! oto chciałbym zadebiutować na szerszym forum tego właśnie forum. Na nazwisko mi Porucznik, a na imię Zły... Porucznik.
Szczerze mówiąc szukałem czegoś na temat zoofilii i jakoś trafiłem tutaj, czyli na wiewiórki. Wiecie coś na temat jak to się robi z wiewiórkami? Trzeba zakładać jakieś ochraniacze na orzeszki, czy co? Embarassed

na pierwszy wpis chyba wystarczy, co? teraz czekam na wasze odpowiedzi oraz powitania i coś czuję, że na dzień dobry się nie skończy Laughing

dolar

Max jakby wiewióra zażyła podwójną dawkę morbitalu to już by jej wogóle nie było Very Happy

awoorm

kurde a myslalem ze to na porost chuja:/