Forum  Strona Główna
O przyjaźni, imprezach, wydarzeniach, błahostkach, wielkich rzeczach i wszystkim innym...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pisać to jakby milczeć mówiąc

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Bardziej ładnie i poważnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hostesso




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielewo

PostWysłany: Nie 1:45, 22 Kwi 2007    Temat postu: Pisać to jakby milczeć mówiąc

piątek, 29 września 2006

Przywiało spokój


Powoli się uspokajam. Wyciszam. Po tym, co było, przed tym, co będzie. Wyrwie mnie rok akademicki gwałtownie z tej stagnacji. Zbombarduje wydarzeniami, pracą, uczuciami. Ale troszkę mi szkoda, bo wraz z ich wzrostem odejdzie intensywność. Gdzieś na bok odsunie się kontrast, wyrazistość tego wszystkiego, co nadchodzi. Chyba dlatego czasem musi człowiek usiąść. Pobyć w pustym pomieszczeniu tylko ze swoimi myślami. Jak uda się to znieść, to nieźle. Jak się nie uda, to jeszcze lepiej. Bo to oznacza pracę. Nieraz pewnie ciężka, ale wartą poświęcenia. Bo cóż innego zasługuje na poświęcenie, jak nie wiara, nadzieja, odczucia i emocje?

Już nie czekam spokojnie, co przyniesie ten rok. Czekam spokojnie na to, co ja będę mógł dać w tym roku. I chyba najpiękniejsze jest to, że nawet nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Wiem tylko, że warto się o to bić ze sobą...

Rilke rzekł: 'Chciałbym mieć dom, w tym domu kobietę, i ogród, w którym dla tej kobiety hodowałbym róże'. Ile jeszcze musi się wydarzyć, by życie nauczyło nas poprzestać na małym. Bo poprzestać na małym, to wcale nie znaczy mieć niewiele. Wręcz przeciwnie. Poczuliście kiedyś, jak to jest małe przekształcać w duże? Coraz większe, coraz istotniejsze, coraz intensywniejsze. Przekształcać dalej w emocje, w sens. Aż z sensu wypłynie życie. Bo czyż nie o życie w tym wszystkim chodzi?

Nie to nas czyni, co posiadamy. Lecz tym jesteśmy, co stworzyliśmy. Najpiękniejszym z wszystkich dzieł na świecie jest przecież nie jakikolwiek efekt, lecz sam akt, samo dzieło, samo trwanie tego tworzenia. I to, jak tworzenie zmienia człowieka. Jeśli nie zmienia, to jest wytwarzaniem, a nie tworzeniem.

Za Mariuszem Wilkiem: 'Bo praca bez miłości to pieniądze. A miłość bez pracy to samolubienie.'

Tak to jest, że coraz więcej mamy. Posiadamy w sensie. Pracujemy, zdobywamy i jest. A z miłością się tak nie da. Nigdy nie jest raz na zawsze. Jakoś nie potrafi nam miłość wieczności obiecać. Trzeba ciut się wysilić. Otulić, pielęgnować, chuchać, dmuchać. I tak nie będzie pewności, że będzie trwała. Nikt nie przywiezie jej kurierem, nie podbije gwarancji. Chyba, że umiemy dotknąć się tego, co w samych nas. Ale tam nie ma celu, jest tylko droga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zeta
Administrator



Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 3:21, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Dziękuję, przyznam się, że liczyłam własnie na Ciebie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dolar




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: moge wiedzieć o co kaman???

PostWysłany: Nie 7:42, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Host stary draniu musimy się raz spotkać, napić się (znaczy ja będe pił Wink) i pogadać jak za nie takich dawnych czasów. Wspomnienia z lgińskich pogaduch mnie się włączają jak czytam to co napisałeś. Szatan pozdrawia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hostesso




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielewo

PostWysłany: Nie 11:55, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Ad. Zeta

Cała przyjemność po mojej stronie Smile

Ad. Dolar

Nie masz monopolu Szatanie na picie. Z piwem już od jakiegoś czasu się przeprosiłem więc nadejszła wiekopomna chwila na ogromny bruderszaft.

Czekam z utęsknieniem na spotkanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hostesso




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielewo

PostWysłany: Nie 11:58, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Wiem, że dwóch postów pod sobą zamieszczać się nie powinno, lecz ten obecny nijak nie pasował do poprzedniego:


wtorek, 3 października 2006

Wystarczy szacunek

Przeczytałem dziś dwa skonfrontowane wywiady. Umberto Eco i Elie Wisel opowiadali o wizji przyszłości, rozliczeniu z przeszłością i erudycji. Nie znałem wcześniej żadnych publicznych wypowiedzi Elie’go Wisel’a. 77 lat życia. Niesłychanie otwarty, mądry człowiek. Ofiara zbrodni hitlerowskiej. W obozie stracił rodziców i siostrę. Tak strasznie zakłuło mnie to, co powiedział. Mnie jako człowieka. Przedstawiciela tej rasy.
Rzekł bowiem, że po 1945 roku był przekonany, że tak wielka fala antysemityzmu nie może się już zdarzyć. Że to po prostu nie może się powtórzyć. Człowiek nie jest w stanie do tego dopuścić. Ale człowiek był w stanie. I robi to nadal. I wrażenie mam, że nic go od czynienia zła nie odwiedzie. Zło jest zupełnie obojętne wobec przeszłości. Usłyszałem dziś słowa: „Człowiek może być dobry, ale ludzie zawsze będą źli.” Zastanowiłem się i nie znalazłem żadnych argumentów, by obalić tę tezę. Po prostu żadnych. Czy to nie przykre?
Straszne to wszystko, co mówi Wiesel. Straszne, bo wiem, że się nie myli. I wstyd mi za to. Choć wiem, że mój wstyd, to ciągle będzie zbyt mało. Bo jak mówi Wiesel: „Nie walczmy ze złem, bo ono będzie zawsze silniejsze od człowieka. Trzeba nam walczyć z obojętnością na zło. To jedyne, co możemy zrobić. Aż tyle”. Obojętność tak naprawdę zabija w nas człowieczeństwo. Sprowadza na poziom zaspokajania potrzeb, chęci i żądz. Ale czy o to nam w życiu ma chodzić?
Wiesel wspomniał dawną rozmowę z Dalajlamą, który zapytał go: „Wasz lud opuścił ojczyznę przed dwoma tysiącami lat i wciąż trwa. Mój naród dopiero poznał smak wygnania. Wiem, że to musi długo trwać. Jak wy to zrobiliście?” Wiesel odpowiedział: „Kiedy opuściliśmy Jerozolimę, nie zabraliśmy klejnotów, ani świeczników. Lecz malutką książeczkę. I ta książeczka zrodziła inne książki. Miliony książek...”. Wiesel był przekonany, że edukacja jest kluczem do walki ze złem. Ale strasznie się zawiódł. Wśród oprawców drugiej wojny światowej byli ludzie z wyższym wykształceniem. Obyci, kulturalni. Normalni, tylko ze splamionymi rękoma i duszami. Zresztą wystarczy tylko zajrzeć do „Rozmów z katem” Moczarskiego. Co jest w takim wypadku bodźcem do opamiętania ludzi? Czy coś takiego w ogóle istnieje?
Brzydzę się antysemityzmem. Brzydzę się ludźmi, którzy bez powodów potrafią uznać się za lepszych. Bo niby z jakiego powodu? Wstydzę się, że pośród ludzi, którzy rządzą moją ojczyzną, pośród ludzi, którzy reprezentują mój kraj są antysemici. Wiem, że zdarzają się oni wszędzie. W każdych społecznościach, w każdym miejscu. Jednak, jak wielka jest ich hipokryzja. Piętnują Żydów, wyśmiewają, odrzucają. A modlą się do jednego z nich. Trudno mi dziś nie przypomnieć Stachury: „Coraz więcej wkoło ludzi, o człowieka coraz trudniej.”
Myślę sobie, że gdybym mógł spełnić jedno marzenia, to chciałbym, by ludzie się zwyczajnie szanowali. Ileż prostsze byłoby nasz życie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teleturek




Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i dokąd

PostWysłany: Nie 22:56, 22 Kwi 2007    Temat postu:

to ja się nie nadaję do tego działu... wypowiem się gdzie indziej Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:59, 24 Kwi 2007    Temat postu:

ja tu tylko przez przypadek trafiłem.... normalnie sie zgubiłem na tym forum Rolling Eyes
Powrót do góry
zeta
Administrator



Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:26, 24 Kwi 2007    Temat postu:

No prosze, moje niedopatrzenie i jedyne forum gdzie niezarejestrowani moga sie wpisywac i juz sie ktos znalazl ;p ale zeby az sie gubic?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Bardziej ładnie i poważnie
Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin